mój upadek

ja spadłam jak dotąd tylko 1, ze wspomnianej już tutaj Baji Smile

jechałam sobie kłusem, Baja sie spłoszyła, zobaczyłam tylko jak jej głowa odskakuje w lewo, sekunde później siedziałam już na ziemi 1 ręką trzymając wodze Smile

wstałam, uspokoiłam ją, wsiadłam i pojechałam dalej Smile

to wyglądało napewno tak.
trup,trup,trup,tutututut,trup,trup,trup,tutututut kic,bum,ałkai znowu tup,tup,tup !!!!!!!!

HIHIHI

hehe fajny opis upadku Smile

znane teksty produkcji ojej lub na zmianę Ewel !!

a narazie żadnego innego nie miałaś ??

Ja spadałam już kilkakrotnie, raz głupio, raz niebespiecznie, trochę raz ot tak, po prostu. Raz głupio, bo mi ktoś siodłał konia, i popręgu nie dopiął, a że wsiadałam na derkę, to się w nią zaplątałam - to było głupio. Od miesiąca mam krwiaka na przydeptanej stopie.
Raz jak galopowałyśmy, to mój konik się potknął, raz, drugi, a ja już straciłam równowagę. Poleciałam jej pod kopyta, ostatnie co widziałam to zbliżająca się ziemia, chyba straciłam przytomność, bo dostałam ziemią w głowę, następne co zobaczyłam to skaczący nademną następny jeździc. Jechał 200 metró za mną, a to było na zakręcie, i zauważył mnie tylko koń, na szczęście skoczył. Wstałam. Otrzepałam się. Zawołałam swoją kobyłkę, ona już tylko stępowała sama wśród innych koni, bo jak zauważyli, że mnie nie ma, to się zatrzymali. podeszła do mniw, trąciła mnie pyskiem, wsiadłam, stwierdziłam że jestem tylko poobijana i pojechaliśmy dalej. Miałam kilka obrzydliwych krwiaków na plecach i pęknięty kask (przejął całe uderzenie w twardą nie tyle ziemię co wysypaną żwirem leśną drogę.)

No to i tak dobrze się skończyło. Ja spadlam po skoku na Hannie.
Skok, super Hamulec Hani po skoku bo się wystraszyła a potem nic niepamiętam "oprócz błękitnego nieba" no i zleciałam jaj kością ogonową na kopyto i jeszcze nie wiem jak ona kopła mnie jak jeszcze na niej byłam w ręke. Po tym upadku fajnie chodziłam z obitą kością Razz

ja narazie tylko ten jeden upadek Smile

Wildchild to itak dobrze sie skończyło, dobrze że następny koń skoczył!

Bo gorzej byłoby gdzyby nie skoczył....

A drugi upadek . To wyglądał tak baranek a Ja ląduje przy płocie (czyt. prawie głową w nim)

hehe ja moge jutro na bandzie wylądować jak mi się Himcia spłoszy Razz

bo jutro na nią wsiadam Razz

oooo ale lol ale nie wylądujesz na bandzie bo na Hali będziesz jeździć (chyba) a tam za dużo jej nie ma)
A ja jestem stolna Mojwa mi bryknęła tak jak na rodeo mam talent wiem ...